Tosty francuskie z limonką
Między jedną falą upałów, a drugą dzielę się z Wami przepisem na niezawodne, letnie śniadanie. Gdy temperatura przekracza poziom 25 kresek, nie mam ochoty na kanapki, smażenie jajecznicy lub gotowanie frankfurterek. Najczęściej przygotowuję szybką granolę z jogurtem lub smoothie bowl. Jeżeli jednak mam trochę więcej czasu, na stół wjeżdżają puszyste, pachnące limonką i kokosem tosty francuskie. Nie dość, że są obłędnie pyszne, to jeszcze stanowią super sposób na wykorzystanie czerstwego pieczywa. Sytuacja idealna, bo nic się nie zmarnuje i w dodatku nie trzeba wychodzić z domu po świeże bułki :]
Składniki:
- 1 drożdżowa chałka (lub inne pieczywo pszenne)
- 150 ml mleka kokosowego
- 2 jajka L
- 2 łyżki drobnego cukru do wypieków
- skórka starta z 1 limonki
Ponadto:
- olej kokosowy do smażenia
- świeże owoce sezonowe do dekoracji
Przygotowanie:
Mleko, jajka i cukier roztrzepujemy widelcem w głębokim talerzu. Dodajemy skórkę z limonki, mieszamy.
Pieczywo kroimy na kromki. Na patelni podgrzewamy olej kokosowy.
Każdą kromkę maczamy z dwóch stron w przygotowanej miksturze i smażymy na średniej mocy palnika na złocisty kolor. Odkładamy na chwilę na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Tosty francuskie podajemy jeszcze ciepłe z sezonowymi owocami.
Smacznego :]
pychota!
Bardzo się cieszę :]
Dawno nie robiłam tostów francuskich, dziękuję za przypomnienie, że istnieją
Jutro zrobię na śniadanie i dodam sezonowych owoców puki jeszcze są 
Polecam się ;]