Tartinki z rabarbarem
Słodka inauguracja sezonu rabarbarowego :] Z utęsknieniem i niecierpliwością rozglądam się za tym warzywem od ponad 3 tygodni. Ku mojej radości, rabarbar opanował już chyba wszystkie warzywniaki. Pierwsza zakupiona porcja posłużyła mi do przygotowania kruchych tarteletek (nazywanych u mnie w domu tartinkami) z masą śmietanową. Niesamowicie lekki, nie za słodki, wiosenny deser. Po jednej porcji wcale nie ma się dosyć – choć nie jestem przekonana, czy to dobrze ;] W sam raz na weekendowy chillout :]
Składniki na kruche spody (8 sztuk):
- 300 g mąki
- 125 g miękkiego masła
- 1 jajko
- 4 łyżki mleka
- 2 łyżki drobnego cukru do wypieków
- szczypta soli
Składniki na masę:
- 4 łyżki śmietany 22%
- 2 jajka
- 125 g drobnego cukru do wypieków
- 3 czubate łyżki skrobii ziemniaczanej
- 3 łodygi rabarbaru
Przygotowanie:
Składniki na kruche ciasto dokładnie zagniatamy. Wylepiamy nim dno 8 foremek do tartinek o średnicy około 10 cm.
Rabarbar szorujemy szorstką stroną gąbki do naczyń pod ciepłą wodą. Obieramy tylko od spodu. Kroimy w bardzo cieńkie plasterki (jeżeli łodyga jest gruba, przekrajamy ją dodatkowo na pół). Pokrojony drobno rabarbar przekładamy do foremek, na surowe, kruche ciasto.
W jednym naczyniu mieszamy trzepaczką śmietanę, jajka, cukier oraz skrobię ziemniaczaną. Otrzymaną masą zalewamy rabarbar.
Pieczemy około 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Wierzch powinien być ścięty i delikatnie zarumieniony.
Odstawiamy do przestygnięcia.
Smacznego :]