Tarta kokosowa
Kolejny przejaw mojego nieprzemijającego uwielbienia do mleka w proszku. Tym razem w nieco rajskiej, egzotycznej odsłonie. Kruchy spód i słodka, delikatna masa na bazie wiórek kokosowych. Ciastkowy odpowiednik białek Princessy. Prosto, szybko i PYSZNIE! :]
Składniki na spód:
- 100 g mąki pszennej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 100 g miękkiego masła
- 50 g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżka śmietany 18%
- szczypta soli
Składniki na masę:
- 300 g białej czekolady
- 1,5 szklanki wiórków kokosowych
- 1,5 szklanki mleka w proszku
- 100 g masła
- 300 ml śmietanki kremówki 36%
Ponadto:
- garść wiórków kosowych do posypania wierzchu ciasta
Przygotowanie:
Formę do tarty wykładamy folią aluminiową. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Składniki na spód dokładnie zagniatamy. Przygotowanym ciastem wylepiamy dno formy.
Pieczemy około 15 minut do zarumienienia. Odstawiamy do przestygnięcia.
Śmietanę kremówkę, masło oraz połamaną na kostki czekoladę podgrzewamy w rondelku na niskiej mocy palnika. Regularnie mieszamy za pomocą trzepaczki do momentu uzyskania jednolitej konsystencji. Dodajemy mleko w proszku, ponownie mieszamy. Dosypujemy wiórki kokosowe, mieszamy.
Przekładamy do formy, wyrównujemy. Posypujemy odrobiną wiórkow. Wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny. Podajemy schłodzone.
Smacznego :]
jaką średnicę ma forma na tą tartę??
Klasyczny wymiar – około 23 cm