Tarta caffe latte
Kawowe love dla wszystkich wielbicieli tego aromatycznego napoju. Kruchy, orzechowy spód, gęsta masa caffe latte na bazie mleka skondensowanego oraz niesamowita beza z chrupiącą skorupką i piankowym wnętrzem. Do pokochania na jesienne popołudnia :]
Składniki na spód orzechowy:
- 150 g mąki
- 100 g mielonych orzechów włoskich
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 1 jajko
- 125 g masła
Składniki na masę kawową:
- 450 g mleka skondensowanego słodzonego
- 350 g mleka skondensowanego niesłodzonego
- 5 żółtek
- 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej typu crema rozpuszczonej w 2 łyżkach gorącej wody
Składniki na bezę:
- 5 białek
- 250 g cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Przygotowanie:
Formę do tarty smarujemy tłuszczem (okrągła o średnicy około 24 cm, prostokątna o wymiarach x cm). Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni.
Składniki na spód orzechowy zagniatamy i uzyskanym ciastem wykładamy dno oraz boki formy.
Składniki na masę kawową umieszczamy w jednym naczyniu i mieszamy (masa będzie bardzo rzadka). Przelewamy do formy wyłożonej orzechowym ciastem.
Pieczemy przez 30 minut.
W międzyczasie ubijamy białka ze szczyptą soli do uzyskania sztywnej piany (na najwyższych obrotach miksera). Nie przerywając miksowania stopniowo dodajemy cukier, a na końcu skrobię ziemniaczaną.
Wyciągamy ciasto z piekarnika. Na wierzch wykładamy masę białkową, rownomiernie rozprowadzamy. Pieczemy kolejne 30 minut. Zostawiamy w uchylonym piekarniku do przestygnięcia.
Smacznego :]
to musi smakować obłędnie!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😉
O tak – sukces jak doczeka do przyjazdu gości 😉
Jakims cudem udalo mi sie popsuc to ciacho, bo warstwa kawowa przesiakla mi przez spod orzechowy i wyszlo cos malo zjadliwego. Nie bardzo wiem co poszlo nie tak… Beza za to bezbledna
Mezowi calosc i tak smakowala… 
Jedyne co mi przychodzi na myśl to ewentualność, że piekarnik nie był w 100% nagrzany, albo surowe ciasto leżało jakiś czas przed włożeniem do piekarnika i wtedy zdążyło namoknąć. Masa kawowa, mimo swojej rzadkiej konsystencji, powinna szybko się ściąć pod wpływem temperatury i z uwagi na dużą zawartość żółtek. Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że następnym razem wyjdzie nie tylko beza