Tarta czekoladowa z kremem i malinami
Tak ciężko uwierzyć, że wakacje powoli dobiegają końca. Staram się w pełni wykorzystać każdy dzień lata i czerpać ze wszystkich, pysznych dobrodziejstw tej pory roku. Konsekwencją mojego ostatniego, hurtowego zakupu owoców sezonowych była m.in. intensywnie czekoladowa tarta, wypełniona kremem na bazie serka mascarpone, przykryta warstwą dojrzałych, słodkich malin i zwieńczona delikatną galaretką. To jest jedno z tych ciast, które chce się jak najszybciej upiec ponownie :]
Składniki na tartę:
- 250 g mąki
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 125 g rozpuszczonego masła
- 1 duże jajko
- 1 czubata łyżka kakao
Składniki na krem:
- 400 g serka mascarpone
- 4 łyżki mleczka skondensowanego słodzonego z tubki (lub więcej – w zależności od upodobania)
Ponadto:
- ok. 300 g malin
- 1 galaretka malinowa
- łyżeczka oleju do natłuszczenia formy (najlepiej rzepakowego lub kokosowego)
Przygotowanie:
Składniki na tartę dokładnie zagniatamy. Uzyskaną masą wylepiamy dno oraz boki natłuszczonej formy do tarty (wykorzystałam prostokątną formę o długości 35 cm). Przy pomocy ząbków widelca nakłuwamy tę część ciasta, która przykrywa dno formy. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 20-25 minut. Odstawiamy do przestygnięcia.
Maliny myjemy i przekładamy na ręcznik papierowy do wyschnięcia.
Galaretkę rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody. Po przestygnięciu wstawiamy do lodówki.
Serek mascarpone mieszamy z mleczkiem skondensowanym.
Przestudzony spód do tarty wypełniamy przygotowanym kremem. Na wierzchu układamy maliny, które polewamy gęstą, lekko stężałą galaretką. Wstawiamy do lodówki na około 2 godziny. Podajemy schłodzone.
Smacznego :]
Drukuj przepis
