SŁODKI SZCZECIN – podsumowanie III edycji


Realizacja kolejnej edycji projektu #slodkiszczecin od samego początku stała pod dużym znakiem zapytania. Napięty grafik Agnieszki Tylki, który zupełnie nie współgrał z moją pracą zawodową, rozmijające się plany urlopowe i kilka niespodziewanych wydarzeń, sprawiły, że zaczęłyśmy poważnie wątpić w powodzenie tej inicjatywy. Mimo wielu przeciwności postanowiłyśmy jednak zaryzykować i dzisiaj nie wyobrażamy sobie, że mogło nas nie być w tych wszystkich wspaniałych miejscach. Trzecia edycja okazała się niezwykle wyjątkowa i jeszcze przez długi czas będzie osładzać nasze serca i przywoływać ciepłe wspomnienia. 

W tym roku odkrywanie najpyszniejszych lokali w Szczecinie rozpoczęłyśmy z dużym opóźnieniem – dopiero pod koniec lipca. Warto było jednak poczekać i dać się zwalić z nóg kawiarniom kryjącym się w rozmaitych ulicach naszego miasta. W przeciągu równych 2 miesięcy odwiedziłyśmy 9 niepowtarzalnych miejsc, które obezwładniły nasze kubki smakowe i oczarowały podniebienia.

Po raz pierwszy od zainicjowania projektu spotkałyśmy się z tak cudownym odbiorem i pozytywną reakcją. W wiekszości przypadków, po przekroczeniu progu wybranego punktu, czekały na nas nie tylko apetyczne, uginające się od smakowitości witryny, ale także właściciele lub menagerowie. Niektórzy chcieli tylko nas poznać, inni ustronnie czekali na nasze wrażenia, a jeszcze inni z pasją opowiadali historię swojej słodkiej działalności. W każdym z tych przypadków było nam niezmiernie miło i przyjemnie. Nie spodziewałyśmy się takiego przyjęcia i niesamowicie udanej współpracy.

Zaskoczyła nas też rosnąca psiolubność. Sto procent opisanych przez nas lokali chętnie witała u siebie czworonożnych gości i to nie tylko w sezonowym ogródku. Poza miską ze świeżą wodą zdarzały się kocyki dla futrzaków, psie przysmaki i baaaardzo dużo drapania za uchem. W jednej kawiarni wręcz poproszono nas o spuszczenie Vanilli ze smyczy, żeby mogła swobodnie pozwiedzać sobie wnętrze! W jeszcze innym miejscu musiałyśmy robić niespodziewane przerwy w zdjęciach, bo inni klienci nie mogli sie oprzeć urokowi naszej beżowej kluski i co chwilę obdarzali ją solidną dawką głaskania :]

Jednak to, co sprawiło, że trzecia edycja projektu #słodkiszczecin tak różniła się od pozostałych, to fakt, że towarzyszył nam pewien ukryty jegomość. To on początkowo pokrzyżował nam plany, ale później dzielnie uczestniczył w pysznych eskapadach, spędzając swój piąty i szósty miesiąc na pałaszowaniu tortów, tartaletek, rogali, serników, szarlotek, brownies, lodów, mrożonych kaw i gorących czekolad :] Z radością przedstawiamy Wam najsłodszą niespodziankę, która już niedługo powiększy skład 100procentkalorii.pl :]

brzuszek 1

Mamy nadzieję, że kolejny rok przyniesie nam przynajmniej tyle samo pozytywnych wrażeń, a smakowita mapa Szczecina wzbogaci się o nowe, fantastyczne punkty. Nie możemy się już doczekać następnych wakacji i powrotu do kalorycznych reportaży.

Do zobaczenia! :]

Skomentuj ten wpis

Twój adres e-mail nie będzie widoczny dla innych. Obowiązkowe pole są oznaczone *


Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress