Chłodniejszy, letni wieczór, przytulny domek z gankiem, szum morza, świeżo zaparzona Lady Grey i cynamonowo-imbirowe croissanty… Pełnia wakacyjnego szczęścia. Temperatura trochę opadła, morze jest i w dodatku szumi, herbata i croissanty obecne – tylko gdzie ten domek z gankiem? ;]
Crumble z żółtymi śliwkami
Crumble to nic innego jak owoce pod chrupiącą kruszonką. Z wielkim zapałem przetestowałam kiedyś chyba wszystkie wersje tego deseru i sama nie wiem dlaczego o nim zapomniałam. Spełnienie marzeń miłośników kruszonki – jest jej naprawdę dużo :] Do tego miękkie, upieczone owoce – 100% przyjemności dla podniebienia. Zazwyczaj znika jeszcze przed wystygnięciem, wtedy smakuje najlepiej :]
Cynamonowe croissanty z jabłkami i orzechami pekan
Uwielbiam połączenie jabłek, cynamonu i orzechów, niezależnie od sposobu i formy podania. Najczęściej decyduję się na upieczenie tarty, strucli lub jabłecznika, często sięgam też po gotowy jogurt o smaku szarlotki i dosypuję do niego bakalie. Tym razem jedno z moich ulubionych zestawień smakowych umieściłam w chrupiącej skorupce z ciasta francuskiego i brązowego cukru. Przepiękny aromat przykleja żołądek do kręgosłupa już podczas pieczenia, a po wyjęciu z piekarnika ciężko powstrzymać się od próby zjedzenia jeszcze gorących croissantów (nie polecam…). Warto jednak zdążyć przed całkowitym wystygnięciem :] Rewelacyjne śniadanie lub podwieczorek.
Kasztanowe Cupcakes z kremem mascarpone
Gdy podczas zakupów w jednym z hipermarketów natknęłam się na francuski krem kasztanowy, z wielkim zaciekawieniem włożyłam go do koszyka. Dopiero po powrocie do domu pomyślałam, że nie mam absolutnie żadnego pojęcia, co z tym produktem zrobić. Wujek Google podpowiedział, że można posmarować nim chleb lub naleśniki, a także stosować jako dodatek do ciast i deserów. Do wyjadania prosto ze słoika się nie nadaje – jest zdecydowanie zbyt słodki. Zaczęłam więc szperać w rozmaitych przepisach, z których jeden od razu zwrócił moją uwagę. Wprowadziłam niewielkie modyfikacje i po upływie 20 minut w całej kuchni unosił się przepiękny zapach kasztanowych babeczek, które poprzez zawartość oleju kokosowego nabrały dodatkowego, niepowtarzalnego aromatu. Krem z serka mascarpone i masy kasztanowej okazał się być idealnym dopełnieniem smakowym. W trzech słowach: babeczki grzechu warte :]
Czekoladowe „Koszmarki” z piankami
Dlaczego „Koszmarki”? Ponieważ, gdy piekłam je po raz pierwszy (a było to wczoraj) i wyjęłam z piekarnika, to wyglądały przeokropnie. Nie wiedziałam, co mam zrobić z tymi porozlewanymi plackami, na których straszyły kratery po roztopionych piankach. Już miałam je wyrzucić, ale ostatecznie, w akcie desperacji przywróciłam im za pomocą łyżki jako taki kształt i odstawiłam do ostygnięcia. Mało atrakcyjny wizerunek ciastek podrasowało dodatkowo obfite pokrycie mleczną czekoladą. W efekcie końcowym prezentowały się całkiem nie najgorzej. Koszmarki okazały się być hitem piątkowej domówki – totalnie zachwyciły nasze podniebienia, a ich nazwa wzbudziła sporo sympatii i przyjęła się na stałe :]
Croissanty z brzoskwiniami i brązowym cukrem
Kolejna propozycja słodkiego, weekendowego śniadania. Miękka, soczysta, rozpływającą się w ustach brzoskwinia przykryta chrupiącą, cukrową skorupką. Uwielbiam tę wersję croissantów, zwłaszcza jak brązowy cukier częściowo się skarmelizuje. Do tego oryginalna, brytyjska Lady Grey – pełnia szczęścia o poranku :]
Bananowy baton z płatkami owsianymi i orzechami
Staracie się odżywiać racjonalnie (często resztkami silnej woli) i z sentymentem wspominacie czasy beztroskiej konsumpcji kalorycznych batonów? Jeżeli tak, to wiem jak osłodzić Wam trwanie w dietetycznych postanowieniach. Banan, płatki owsiane, orzechy włoskie i gorzka czekolada stanowią nie tylko apetyczne połączenie, ale przede wszystkim źródło minerałów, witamin, błonnika, potasu, fosforu, nienasyconych kwasów tłuszczowych, przeciwutleniaczy, tryptofanu (to z niego produkowana jest serotonina) i wielu innych dobrodziejstw. Oznacza to, że baton szybko dostarczy nam energii i niemal od razu postawi na nogi. Jednocześnie zadba o prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, wpierając go w walce ze stresem i zmęczeniem, uchroni mięśnie przed skurczami, w tym najważniejszy z nich – serce, obroni przed wolnymi rodnikami, zadba o nawilżenie skóry i dodatkowo wprowadzi w dobry nastrój i zadowolenie. Nic, tylko jeść :]
Ciasto drożdżowe z rabarbarem i kruszonką
Kto z Was wiedział, że na całym świecie rabarbar uznawany jest za warzywo? :] Wyjątkiem są Stany Zjednoczone – w 1974 r. sąd obradujący w Nowym Jorku orzekł, iż rabarbar używany podobnie jak inne owoce do produkcji słodkich przetworów, musi posiadać taką samą klasyfikację – rabarbar prawnie stał się owocem.
Pojawienie się w sklepach pierwszego rabarbaru inauguruje w moim domu sezon na ciasto drożdżowe. Miękkie, puszyste, pachnące, z potrójną porcją kruszonki – jeszcze nigdy mi się nie znudziło. Idealne na śniadanie, piknik w parku, plażowanie w nadmorskim kurorcie, grillowanie w ogrodzie, a także wielogodzinną podróż. Spróbujcie raz, a na zawsze pokochacie ten przepis.
Pancakes z ananasem i syropem klonowym
Gdy mam ochotę na prawdziwie „królewskie” śniadanie, obowiązkowo muszą pojawić się pancakes`y. Amerykańskie naleśniki o niewielkiej średnicy, grube, puszyste i bardzo słodkie. Ponieważ po wczorajszym babskim wieczorze pozostało mi trochę świeżego ananasa, zdecydowałam się na bardziej urozmaiconą wersję pancakes`ów. Biały cukier zastąpiłam brązowym i dodałam odrobinę cynamonu – mojej ulubionej przyprawy, którą mogłabym przemycać do większości przepisów. Wisienką na torcie wszystkich amerykańskich naleśników jest syrop klonowy – równie słodki, jak miód i cukier, jednak znacznie mniej kaloryczny. Jednocześnie stanowi źródło wapnia, potasu oraz magnezu, a także zawiera witaminy z grupy B, które mają korzystny wpływ na nasz metabolizm, układ nerwowy, koncentrację oraz dbają o piękny wygląd naszej skóry. Nic, tylko jeść ;]
Babeczki kawowe z kremem mascarpone i bezą
W czasach, w których dobra są ogólnodostępne i w każdej chwili możemy spełnić nasze materialne zachcianki (o ile sprzyja temu stan naszego konta), coraz większą wartość zyskują prezenty, które angażują nas nie tylko finansowo, ale przede wszystkim emocjonalnie. Upominek, którego przygotowanie oprzemy na własnym pomyśle, włożymy w niego pracę i serce, poświęcimy tak cenny dzisiaj czas, potrafi nierzadko przynieść o wiele więcej radości niż kosztowna alternatywa. Myśląc nad prezentem na Dzień Matki postanowiłam, że obowiązkowo dołączę do niego słodki dodatek, zawierający ulubione smaki moich dwóch mam. Połączyłam ze sobą i zmodyfikowałam 3 różne przepisy, otrzymując 12 minibomb kalorycznych, które uzupełniają zapotrzebowanie energetyczne przeciętnego człowieka ze spora nadwyżką ;] No ale kto w taki wyjątkowy dzień liczy kalorie? :]