Pączusie z jabłkami
Karnawałowa rozpusta cukiernicza zdążyła już skurczyć moje wszystkie spodnie. Nie powstrzymało mnie to jednak przed usmażeniem kolejnej porcji pączków ;] Tym razem w wersji mini, z kawałkami jabłek. Delikatne, puszyste ciasto obtoczone w cukrze pudrze obezwładnia podniebienie, czaruje kubki smakowe i uszczęśliwia brzuszek :]
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 5 łyżek drobnego cukru do wypieków
- 2 duże jajka
- 120 ml mleka
- szczypta soli
- 2 jabłka średniej wielkości
- 700 ml oleju rzepakowego do smażenia
- cukier puder do obtoczenia
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, obieramy ze skórki, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w niewielką kostkę.
W jednym naczyniu mieszamy mleko, jajka i szczyptę soli. Dosypujemy mąkę, miksujemy do połączenia składników. Na końcu dodajemy pokrojone jabłka, mieszamy.
W garnku o grubym dnie podgrzewamy olej. Na rozgrzany tłuszcz, przy pomocy łyżki, wykładamy porcje ciasta. Smażymy z 2 stron do uzyskania złocisto-brązowego koloru. Usmażone pączki odkładamy na talerz przykryty ręcznikiem papierowym (wchłonie nadmiar oleju). Obtaczamy w cukrze pudrze.
Smacznego :]
Też masz w szafie kalorie, które nocami zwężają Ci ubrania…? Uff, myślałam, że tylko ja walczę z tą plagą 😉
Pączusie wyglądają bajecznie!
Dokładnie tak! I niczym nie idzie ich wytępić! 😉