Drożdżowy warkocz z makiem
Jeżeli nie wyobrażacie sobie Świąt bez makowca, ale znudziła Wam się jego klasyczna forma, to mam coś specjalnie dla Was :] Rumiany, puszysty warkocz z ciasta drożdżowego, przepleciony aromatyczną masą makową zauroczy swoim wyglądem i zachwyci smakiem. Kolejny dowód na to, że nadając bożonarodzeniowym potrawom nowego wyglądu wcale nie musimy rezygnować z tradycji :]
Składniki na ciasto:
- 250 g mąki
- 50 g masła
- 150 ml mleka
- 1 opakowanie drożdży suszonych (8g)
- 3 łyżki drobnego cukru do wypieków
- szczypta soli
Ponadto:
- 400 g masy makowej (polecam Bakalland)
- mąka do podsypywania stolnicy
Składniki na lukier:
- 9 łyżek cukru pudru
- 3-4 łyżki gorącej wody
Wszystkie składniki mieszamy w jednym naczyniu do dokładnego połączenia.
Przygotowanie:
W misce umieszczamy mąkę, cukier, drożdże i szczyptę soli. W rondelku, na niskiej mocy palnika podgrzewamy mleko z masłem. Przelewamy do miski z suchymi składnikami. Wyrabiamy przy pomocy miksera (końcówki świderki) lub robota kuchennego (końcówka hak) aż do uzyskania gładkiej, plastycznej masy. Miskę z ciastem przykrywamy od góry ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę. Ciasto w tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
Silikonową stolnicę lub kuchenny blat podsypujemy maką. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości około 5 mm. Roprowadzamy na nim masę makową, zostawiając po 2 cm wolnego ciasta z każdego brzegu. Ciasto posmarowane masą zwijamy w rulon zaczynając od dłuższego brzegu.
Otrzymaną „roladę” przekładamy na płaską blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i kroimy wzdłuż dłuższej krawędzi na pół (UWAGA – nie przecinamy górnych 3 cm ciasta!). Otrzymane 2 kawałki ciasta przeplatamy ze sobą w taki sposób, aby farsz był widoczny od góry.
Pieczemy około 30 minut, do lekkiego zarumienienia ciasta. Odstawiamy do przestygnięcia. Dekorujemy lukrem.
Smacznego :]
Warkocz z makiem jest przepyszny. Znając umiłowanie mojej rodzinki do słodkości zdecydowałam się podwoić składniki. I dobrze zrobiłam, bo z jednego zostały już jedynie okruszki:-). zebrałam ochy i achy od najbliższych. Więc jednogłośnie mogę stwierdzić, że na 100% ten przepis zagości w mojej kuchni. dziękuję i polecam:-)
Wiedziałam, że Ci się uda! Zuch dziewczyna! :] A przy tym rodzinka docukrzona i szczęśliwa :]
Super przepis. Wolę trochę bardziej słodkie łakocie ale warkocz makowy też mi jak najbardziej odpowiada.